Inwestycje w nieruchomości w Hiszpanii rosną w tym roku o 10% i utrzymają się w 2023 r., według Inviertis
Aktywność inwestycyjna została skoncentrowana w prowincjach Barcelony, Madrytu, Malagi, Walencji, Alicante, Sewilli, Murcji, Girony i na Balearach.
Sektor nieruchomości wzbudził zainteresowanie inwestorów w tym roku, który zakończy się wzrostem inwestycji o 10% w 2022 r., według platformy technologicznej inwestycji w nieruchomości Inviertis.
Działalność inwestycyjna w budynki, domy i mieszkania została skoncentrowana w prowincjach Barcelony, Madrytu, Malagi, Walencji, Alicante, Sewilli, Murcji, Girony i na Balearach. A przede wszystkim w pierwszej połowie roku, odkąd ogłoszenie przez Europejski Bank Centralny (EBC) rozpoczęcia podwyżek stóp procentowych przyspieszyło podejmowanie decyzji o zakupie mieszkań.
Według Invierties obecna sytuacja makroekonomiczna stanowi szansę dla tych inwestorów, którzy szukają spokoju i stabilnej rentowności, co pozwala hiszpańskim nieruchomościom na dalsze odnotowywanie pozytywnych wyników „pomimo niepewności generowanej przez inflację, wzrost stawek lub środki przyjęte od Rządowi za zarządzanie rynkiem i ustawę mieszkaniową, która jeszcze nie została zatwierdzona”.
Platforma zapewnia, że segment nieruchomości mieszkaniowych cieszył się największym zainteresowaniem w całym 2022 roku, zarówno pod względem wolumenu inwestycji, jak i liczby operacji, ze średnią roczną stopą zwrotu na poziomie ponad 4,5%.
Założycielka i dyrektor wykonawcza Inviertis, Rebeca Pérez, podkreśla, że „znajdujemy się w niezwykle zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym. Nikt nie powiedziałby w styczniu, co czeka nas w 2022 roku. Mimo drastycznego wzrostu kosztów życia i finansowania, inflacja zaczyna być pod kontrolą, po czwartym miesiącu z rzędu spadła w listopadzie i ustabilizowała się na poziomie 6,8%. Wciąż jest płynność, więc rynek się utrzyma”.
Jednak Pérez przyznaje, że „wzrost cen kredytów hipotecznych już spowodował spadek popytu, który wpływa na ceny, chociaż nie na apetyt inwestorów”.