Sprzeciw wobec wprowadzenia podatku turystycznego w Walencji rośnie z dnia na dzień. Kierowana przez stowarzyszenie hoteli Hosbec, ta inicjatywa obejmuje stworzenie cyfrowej petycji z hasłem "Nie dla podatku turystycznego", dzięki której każdy zainteresowany może podpisać i dołączyć do protestu.

Zaledwie pięć dni po wprowadzeniu, platforma zebrała już ponad 2200 podpisów, pochodzących zarówno z sektora turystycznego, jak i innych dziedzin. Obecnie posiada wsparcie ponad 260 firm oraz 75 podmiotów i instytucji z różnych sektorów gospodarczych i społecznych.

Celem tej platformy jest zjednoczenie wsparcia biznesowego i społecznego przeciwko podatkowi, który partie Botànic próbują wprowadzić w drodze ustawy, na podstawie porozumienia rządowego podpisanego przez PSPV-PSOE i Compromís, z poparciem Podemos. Sektor uważa, że zwiększenie obciążenia podatkowego może obniżyć jego konkurencyjność, zwłaszcza w czasie, gdy odbudowa jeszcze się nie umocniła.

Nie tylko organizacje turystyczne z tego regionu oraz główne ogólnokrajowe stowarzyszenia przyłączyły się do tego ruchu, ale także grupy takie jak AVE (Walentynska Organizacja Przedsiębiorców) i Exceltur. Dodatkowo, przedsiębiorczynie, menedżerowie i pracownicy niezależni poprzez ATA, oraz inne organizacje handlowe, deweloperzy, firmy budowlane, pola golfowe i mariny wyraziły swoje poparcie.

Hosbec zapewnia, że "platforma nadal działa, aby politycy usłyszeli ten niemal jednogłośny głos, który wzywa do odpowiedzialności w tak delikatnym momencie dla działalności turystycznej."

Wsparcie uzyskały nawet organizacje z innych sektorów, takich jak producenci obuwia, stowarzyszenie producentów zabawek, Oficjalna Izba Inżynierów Technicznych Przemysłowych w Walencji oraz sektor pogrzebowy.

Jak wskazuje platforma, "rzeczywistość ekonomiczna turystyki w Walencji jest czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Wciąż czeka nas wiele pracy: Baleary, Katalonia, Wyspy Kanaryjskie, Andaluzja, Kraj Basków, Madryt… to regiony, które dobrze znamy pod względem przyjazdów i średnich cen."

"Na poziomie lokalnym miasto o dużej sile, jak Walencja, mogłoby zagrozić swojej strategii w zakresie awansu na czołowe miejsca wśród miejskich destynacji pod względem dochodów turystycznych, wyraźnie tracąc pozycję na rzecz konkurencji," dodają.